Miło nam poinformować, że w niedzielny poranek przywitaliśmy kocięta z miotu M. To był ciężki poród dlatego moja pomoc też się przydała. Z bólu przy pierwszym kociaku kotka wbiła zęby i pazury w moją rękę. Teraz obie dochodzimy do zdrowia.
Już wkrótce podamy szczegóły w zakładce Małe kociaki->Miot M.